Hitachi stworzyło Shinkansena, teraz chce dostarczać pociągi CPK

Łukasz Malinowski, Rynek Kolejowy: Hitachi zadomowiło się już w Polsce i okres zmian w Grupie ma już za sobą. Teraz czas na przygotowanie się do składnia ofert w postępowaniach CPK i PKP Intercity na składy dużych prędkości.

Hitachi to multi-branżowy, globalny koncern, będący pionierem w zakresie innowacyjnych rozwiązań dla kolei. Konsekwentnie udoskonalamy i rozwijamy nasze technologie, zapewniając nie tylko komfort pasażerom, ale także wpisując się w cele zamawiających w zakresie bezpieczeństwa, cyfryzacji oraz zrównoważonego rozwoju poprzez implementację urządzeń pokładowych, kompatybilnych z nowoczesnymi systemami sterowania ruchem, takimi jak ETRMS, energooszczędne rozwiązania czy odpowiednia ochrona cybernetyczna.

Korzystamy przy tym zarówno z licznych doświadczeń globalnych, jak i lokalnych. Te drugie są nie mniej ważne, ponieważ pozwalają uszanować wieloletnie przyzwyczajenia i tradycje, pomagając jednocześnie wpisywać się w specyfikę danego rynku. Realizacja celów takich jak zwiększanie komfortu podróży, poprzez czynienie ich bardziej dostępnymi, szybszymi i punktualnymi, a także zmniejszanie ich kosztów, wymaga zmian. W Hitachi nie boimy się zmian i nowości – wręcz je lubimy i namawiamy do nich innych. Chcemy inspirować do tworzenia nowych rozwiązań dla mobilności przyszłości i pozostawać pionierem w zakresie innowacyjnych rozwiązań dla kolei.

Większy może więcej…

W gospodarce – oczywiście. Duże firmy mają większe doświadczenia i większe możliwości, także te finansowe, a najwięksi – możliwości finansowania produkcji i dostawy dla klientów, którzy mogą je spłacać w formie dzierżawy czy leasingu, lub w innej konfiguracji. Dostrzegł to Centralny Port Komunikacyjny, który zaplanował zakup pojazdów w postaci poolu taborowego z udziałem inwestora zewnętrznego. Jak się domyślamy, bardziej chodzi tu o inwestora branżowego, czyli producenta taboru, który sfinansuje jego produkcję i będzie oczekiwał zwrotu finansowego przez lata jego użytkowania przez zamawiającego.

Grupa Hitachi ma takie doświadczenia – realizowała niejedną inwestycję przy udziale japońskich instytucji finansowych. To nasz ogromny atut, zarówno w odniesieniu do projektu poolu taborowego CPK, jak i do innych przewoźników lub organizatorów transportu, którzy – z różnych powodów – mają kłopoty ze sfinansowaniem zakupu taboru.

Myśli Pan o partnerstwie publiczno-prywatnym przy zakupie taboru kolejowego?

Tak, nasze światowe doświadczenia dają nam takie możliwości. Czas spróbować z taborem pasażerskim w Polsce. Nie tylko z pociągami dużych prędkości. Hitachi ma szerokie portfolio pojazdów szynowych, a przy istotnych liczbach, np. elektrycznych zespołów trakcyjnych, możliwe są różne, elastyczne warianty.

Rozumiem, że będziecie zainteresowani udziałem w postępowaniach, jakie planuje ogłosić CPK, tworząc swój pool taborowy? Jeśli tak, to jakie pojazdy będziecie mogli zaproponować?

Oczywiście, projekt CPK jest przedmiotem bardzo dużego zainteresowania ze strony całej Grupy Hitachi, w tym spółki Hitachi Rail, odpowiadającej za kompleksowe rozwiązania dla szeroko pojętej mobilności przyszłości, a w szczególności dla transportu szynowego. Wśród nich są nie tylko pociągi dużych prędkości, ale także systemy sygnalizacji i sterowania ruchem kolejowym, takie jak ERTMS. W kontekście taborowym interesują nas postępowania przetargowe organizowane przez wszystkich krajowych przewoźników ogólnopolskich i regionalnych.

Mamy do zaoferowania nie tylko najwyższej jakości, niezwodne, komfortowe i energooszczędne pojazdy, takie jak nasz flagowy ETR1000, znany też jako Frecciarossa 1000, ale także korzystne warunki finansowania, o których wspomniałem. Chciałbym zaznaczyć, że w Polsce już teraz Grupa Hitachi leasinguje samochody dla PKP PLK.

Wróciliśmy do najszybszych składów. Jakie produkty będziecie chcieli zaoferować w Polsce?

Jako twórca Shinkansena Hitachi może pochwalić się absolutnie wyjątkowym know-how w zakresie produkcji pojazdów szynowych, zwłaszcza dużych prędkości. Od 1964 roku, kiedy na tory po raz pierwszy wyjechał wspomniany Shinkansen, wyznaczone zostały standardy podróży kolejowych, a marka Hitachi stała się synonimem najwyższej jakości, niezawodności, innowacyjności oraz prestiżu. Jednak Shinkansen to lokalna tradycja i kultura – o której wspomniałem powyżej – w Japonii. Prawa do technologii i marki należą do kolei japońskich. Tworzymy jednak kolejne – wciąż nowocześniejszych – wersje Shinkansena, a na rynki międzynarodowe dostarczamy nowoczesny, wspomniany już pociąg ETR1000, który jest produkowany we włoskich fabrykach w Pistoi.

Pojazdy te znacząco przyczyniły się do rozwoju kolei dużych prędkości w Europie Zachodniej. Frecciarossa w ciągu prawie dekady zrewolucjonizowała sposób podróżowania we Włoszech, a ostatnio także we Francji i Hiszpanii, osiągając ok. 200 milionów przejechanych kilometrów – co odpowiada liczbie aż 5 tys. podróży dookoła świata. ETR1000 osiąga maksymalną prędkość 360 km/h i łączy zaawansowane technologie aerodynamiczne z wyjątkowym komfortem wnętrza, co czyni go jednym z najbardziej luksusowych pociągów dużych prędkości na świecie. Portfolio Hitachi obejmuje nie tylko pociągi dużych prędkości, ale także pojazdy klasy Intercity, dla kolei regionalnych, przewozów towarowych oraz transportu miejskiego.

Konsekwentnie inwestujemy w rozwój i doskonalenie naszego taboru pod kątem jeszcze większego bezpieczeństwa i odporności, cyfryzacji, energooszczędności czy wygody. To wszystko sprawia, że nasze pojazdy cieszą się dużym zainteresowaniem ze strony zamawiających i są doceniane przez pasażerów.

ETR1000 w Polsce? Czy w przypadku wygrania przez Hitachi większego postępowania na dostawę taboru możliwa będzie jego produkcja w Polsce?

Na ten moment jest jeszcze za wcześnie na decyzje w zakresie prowadzenia części produkcji w Polsce, ale nie wykluczamy takiej możliwości w przyszłości. Dużo będzie zależało od skali zamówień od polskich przewoźników. PKP Intercity oraz CPK zapowiadają kolejne inwestycje taborowe. Polskie koleje stają się coraz nowocześniejsze, szybsze oraz wygodniejsze, więc bez wątpienia przydałby się taki prestiżowy, luksusowy pociąg na naszych torach.

Co w takim razie może przemawiać za ofertą Hitachi? W czym jesteście lepsi od konkurencji?

Oprócz innowacyjnych rozwiązań taborowych, uwzględniających nie tylko komfort pasażerów, ale także inteligentne cyfrowe rozwiązania z odpowiednim zabezpieczeniami cybernetycznymi oraz energooszczędność, zaletą Hitachi jest także kompleksowość oferty. Jako Grupa, w ramach konceptu „One Hitachi”, łączymy know-how różnych spółek, dostarczających rozwiązania dla całego ekosystemu kolejowego, w tym infrastruktury dla KDP.

Konsekwentnie inwestujemy w rozwój i doskonalenie naszego taboru pod kątem jeszcze większego bezpieczeństwa i odporności, cyfryzacji, energooszczędności czy wygody. To wszystko sprawia, że nasze pojazdy cieszą się dużym zainteresowaniem ze strony zamawiających i są doceniane przez pasażerów.

Jako jedyna firma w Polsce, posiadamy tak szeroką ofertę rozwiązań dla wszystkich warstw sterowania oraz zarządzania ruchem kolejowym. Polem naszego działania jest także energetyka. Chciałbym podkreślić, że Grupa Hitachi jest właścicielem dawnego ABB (obecnie Hitachi Energy), którego produkty są wykorzystywane przez polskich producentów taboru kolejowego, jak również w energetyce kolejowej. Jeśli zatem do pociągów dodamy sterowanie ruchem kolejowym, w tym system ETCS poziomu 1 i 2, pokładowe systemy ETCS oraz energetykę, to mamy kompleksową ofertę dla transportu. Wykorzystaliśmy ją w budowie kolei dużych prędkości m. in. we Włoszech, Wielkiej Brytanii, Turcji czy Hiszpanii, gdzie nasze systemy zabudowaliśmy na 2800 km z 4000 km KDP. Jesteśmy asystentem każdej podróży.